Narodowiec, nr 300, 11 grudzień 1948
Nie ma w Polsce pomników walk bohaterskich żołnierzy polskich, ale są inne - artykuł, z podtytułem od własnego korespondenta w Polsce, dotyczy kwestii pomników Armii Czerwonej w Polsce, które po wojnie powstawały niemal we wszystkich miastach, a nawet wsiach. Pomniki te strzeżone są zazwyczaj przez milicjantów, którzy pilnują, aby społeczeństwo nie okazało na nich swoich uczuć wobec kraju, który podporządkował sobie Polskę i zdominował jej rząd. Adam wspomina, że zdarzały się wielokrotnie wysadzania w powietrze takich pomników. Ubolewający jest brak pomników żołnierza polskiego, a wobec przytłaczającej mnogości pomników żołnierza sowieckiego Polska przypomina republikę sowiecką, co wzbudza "żal i gorycz w każdym Polaku, który zachował jeszcze godność własną i honor polski". Adam podkreśla jednak, że Józef Stalin i "Sowiety" nie są jednak naiwni i zdają sobie sprawę, że społeczeństwo polskie nie żywi do nich szczerej przyjaźni. Na końcu Adam podsumowuje, że prosowieckie stanowisko Modzelewskiego, Bieruta, Cyrankiewicza i towarzyszów są ich tylko osobistymi postawami, nie mającymi nic wspólnego z wyrazem uczuć narodu polskiego, który pragnie wolności. Artykuł podpisany jest nazwiskiem Jan Karol Zambrowski - takim nazwiskiem Adam podpisywał swoje publikacje w Narodowcu.


1 2

Powrót do artykułów Adama

Powrót do działu Publikacje